piątek, 31 stycznia 2014

2.Łapię plusy

Czyli, przyszła odwilż, można odpocząć od mrozów ( oby tak już do wiosny zostało) i aż miło wybrać się na spacerek. Co prawda niedługi ale i tak pozytywnie naładowujący :) Trochę dotlenienia i od razu więcej się chce robić, być bardziej aktywnym a leńtropi odchodzi gdzieś daleko.
Szal-H&M, parka-Stradivarius, spodnie- Takko Fashion, martensy- dr.Martens, kolczyki- Rossmann
                                                    koszula- Cropp, zegarek- River Islands

I moja piękna Edith


4 komentarze:

  1. Sara!!! Ależ piękna z Ciebie dziewczyna!!! Dredziolki masz przecudne (marzyłam swego czasu, żeby sobie zamontować syntetyki, ale przy dzieciakach byłoby z tym za dużo roboty :)). Martensy przeurocze (czemu one takie drogie, mogłabym mieć kilka różnokolorowych par ;)). Zestaw prosty, wygodny, ale z klasą!!!
    Edith, piękna Edith!!! :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, kolejna dziewczyna z klimatów, które lubię. Twoje martensiki przykuły moją uwagę, są prześliczne. No i cała Ty, twoje dredy- cieszę się, że mnie odwiedziłaś:)
    Pzdr

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna parka! Może uznasz to za głupie pytanie, ale mogłabyś mi powiedzieć, czy nadaje się na łagodną zimę i jesień? Planuję kupić taką granatową i jeszcze się zastanawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że na łagodną zimę i jesień idealnie się sprawdzi ;) Ja w niej chodziłam i nie zmarzłam :)

      Usuń