czwartek, 20 marca 2014

11. Zielony Śląsk : Łężczok

Wraz z mężem wykorzystaliśmy sprzyjającą aurę i wybraliśmy się w urokliwe miejsce, oddalone jedynie 17 km od naszego domu.

Łężczok - leśny rezerwat przyrody w województwie śląskim, w powiecie raciborskim, położony pomiędzy Raciborzem, Nędzą, Zawadą Książęcą i Babicami. Znajduje się na terenie Parku Krajobrazowego "Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich". Posiada bogatą faunę oraz florę, podziwiać można w nim m.in. ponad połowę gatunków ptaków żyjących w Polsce. Przechodzą przez niego dwa szlaki turystyczne oraz jedna trasa rowerowa. Status Rezerwatu posiada od 23 stycznia 1957 roku.



Jego powierzchnia wynosi 408,9 ha, z czego 245 ha stanowią stawy, 144 ha lasy, 7 ha łąki, zaś pozostałą  część stanowią drogi i groble. Na terenie rezerwatu znajduje się 7 stawów.
1- Brzeziniak, 2- Babiczak Południowy, 3- Babiczak Północny, 4- Salm Duży, 5- Salm Mały, 6- Tatusiak, 7- Grabowiec.











Na terenie rezerwatu żyje 51 % gatunków ptaków żyjących w Polsce, czyli ponad 190 gatunków. Pod względem liczby gatunków ptaków rezerwat znajduję się na drugim miejscu w Polsce. 





W południowej części rezerwatu znajduje się zabytkowy dworek myśliwski. Wybudowany został w 1783 roku przez zakon cystersów, do których należały te ziemie. W wyniku kasatu klasztoru, w 1810 roku dworek przeszedł w ręce książąt raciborskich, którzy odpoczywali w nim po polowaniach. Po wojnie mieściła się tu gajówka, a obecnie budynek jest w ruinie.













czwartek, 13 marca 2014

10. Kocham ten stan

Wiosna i ja...no i mój mąż... :) Nie wierzę, 13 marzec i ja (masakryczny zmarzluch) śmigam sobie w krótkim rękawku i na dodatek jest mi za ciepło ale i tak już wzbudzam dziwne spojrzenia człeków więc pozostaje w katance. Uwielbiam wiosnę, cudowne jest czuć jej zapach, patrzeć jak wszystko budzi się do życia, ludzie wychodzą ze swoich czterech ścian i krzątają się w swoich ogródkach...o śpiewach ptaków już nie wspominając. Aż nie umiem doczekać się kwietnia, kiedy to  w ogródku posieję lawendę <3















Chusta,katana-sh, bokserka-new yorker, spódnica,pasek,tenisówki-allegro,kolczyki,pierścionki-rossmann

piątek, 7 marca 2014

9. Wernisaż

Nigdy nie sądziłam, że będę jeździć na wystawy...jakoś nie miałam nigdy nawet takiej potrzeby. Wszystko się zmieniło, gdy zaczęłam się spotykać z mym Lubym. Trafiłam do rodziny wybitnie uzdolnionej plastycznie. Dziadek-rzeźbiarz, grafik i malarz. Twórca pianina jako rzeźby na drodze z Warszawy do Żelazowej Woli. Niestety nie ma już tego pięknego dzieła...Do największych osiągnięć należą wystawa w Belgi, niejednokrotnie wystawa w Żelazowej Woli, Katowicach, otrzymanie tytułu Złotego Rydułtowika ,nagroda Złotych Grabi, została napisana książka o jego twórczości ,,Krystian Burda. Czarny Punkt".
Ojciec(mój uroczy teść)-malarz, rzeźbiarz , grafik, twórczość w linorycie, akwaforta. Prowadzi ognisko plastyczne, których w Polsce jest bardzo mało. Wystawy w : Tokio, Monachium, Wilnie, Gruzji itd.
Ciotka-nauczycielka plastyki. Uwielbia decoupage.
Mój mąż- grafik, graffiti, robienie wlepek. Wystawy : Stany Zjednoczone, Francja, Rumunia, Hiszpania.
Jako członek rodziny nie wypada mi odmawiać, kiedy dostaję zaproszenie na kolejny wernisaż i chcąc nie chcą, co parę miesięcy na takich wystawach bywam.
Ostatnia odbyła się 1 marca w Katowickim BWA. Oto fotorelacja:


 


















A tu z dzisiejszego dnia :





Sukienka, kopertówka-sh, buty-deichamn, koszula-reserved, pasek-f&f, zegarek-new yorker