wtorek, 5 sierpnia 2014

23. WOODSTOCK 2014

Pierwsze, co od razu chcę mi się napisać, to, to że szkoda, że już po. I znów rok czekania. Niektórzy twierdzą, że z Woodstocka się wyrasta...cóż! ja nie wyrosnę nigdy i jak już zostanę szczęśliwą mamą to razem z pociechami będziemy witać w kostrzyńskie progi :)

W tym roku było wyjątkowo, koncerty siadły mi jak nigdy dotąd. Podam te, które były dla mnie najważniejsze:

KAPELA ZE WSI WARSZAWA I MERCEDES PEON


SKA-P


LAO CHE


MANU CHAO


KY-MANI MARLEY


T-LOVE


I wiele innych....

czwartek, 17 lipca 2014

22. Podhale - mój drugi dom

Chyba nigdzie indziej w Polsce nie spędziłam tak wiele czasu jak na Podhalu. W dzieciństwie całe wakacje i zimy spędzałam w Skawie i Rabce, po technikum znalazłam pracę w schronisku górskim w Gorcach, gdzie rozpoczęła się moja znajomość ze wspaniałymi ludźmi, których trakuję jak swoją rodzinę. Oj ile razy zarzucano mi, że jestem córką Wodza (mój były szef a obecnie dobry znajomy) i wszelkie zapewnienia, że nie jestem i że mieszkam na Śląsku kończyły się fiaskiem. Mówili : jesteś nasza i się nie wypieraj, hej ! :P Kiedy Wodzu zszedł ze schroniska i kupił dom w Białce Tatrzańskiej zmienił się i mój kierunek podróży. Zamiast Obidowej była Białka Tarzańska a teraz jest Nowy Targ, gdzie obecnie mieszkają. Moje wesele i ślub również odbył się na podhalu, ślub w Zakopanem a wesele w Bukowinie Tatrzańskiej, oczywiście organizatorem i wykonawcą był właśnie Wódz i zrobił mi magiczną oprawę ale o tym w sierpniu, przy okazji naszej pierwszej rocznicy ślubu.

A tu zdjęcia z ostatniej wizyty u Tch dobrych górali:)

NOWY TARG - KOWANIEC





ZAKOPANE - GUBAŁÓWKA



















NOWY TARG - GORCE








czwartek, 10 lipca 2014

21. Szarawary w Tatrach

NARESZCIE ! WRESZCIE ! Zawitaliśmy ostatnio z Duszkiem do moich ukochanych Tatr :) Pogoda jakby zamówiona, słonko, ciepło, czasem deszczyk dla ochłody...po prostu idealna  w góry.
Tym razem mniej ambitnie, wybraliśmy się do Czarnego Stawu Gąsienicowego przez dolinę Jaworzynkę w tamtą stronę a wracaliśmy górami między innymi Skupniów, Upłaz, bardzo fajna pętelka.

A oto fotorelacja :





















Przy okazji zapraszam do polubienia mojej strony na facebooku :  https://www.facebook.com/madamlavenderr

czwartek, 26 czerwca 2014

20. Orange Warsaw Festival 2014

Od kiedy dowiedziałam się, że moja najukochańsza wokalistka Florence and The Machine ma wystąpić na Orange, wiedziałam, że muszę tam być i od razu zaczęłam kombinować nad wolnym w pracy i nad biletami. W pracy bez problemu otrzymałam wolne dni a i z biletami poszło gładko, gdyż jestem w sieci organizatora i dzięki temu miałam 20 % zniżki. Najmilszą niespodziankę zrobiła mi mama Kubuchny, załatwiła nam mieszkanie w ścisłym centrum Warszawy za darmo ! :) Wystarczyło tylko przejść most Poniatowskiego i już byliśmy na Narodowym.



Drugi dzień festiwalu rozpoczęła wokalistka ELLA EYRE


Kolejni wykonawcy :

      SKUBAS



                                                           
                                                           SORRY BOYS




                                                                 HURTS




                                                             THE KOOKS





                                                               THE PRODIGY





                              No i wreszcie moja ukochana FLORENCE AND THE MACHINE







Wzruszeń i pięknych uniesień było co nie miara...